Czy powinno się wykorzystywać
spółki miejskie do walki wyborczej lub nawet jeśli nie walki to promowania
własnego kandydata? W normalnym mieście jest to nie do pomyślenia. Nikomu by
taki pomysł do głowy nie przyszedł a nawet jakby przyszedł to zostałby za takie
działanie natychmiast skarcony. To prawda. Tylko, że my nie żyjemy w normalnym
mieście. My żyjemy, póki co jeszcze, w zRakowiałym douglasowym Szczecinku. W skrócie
ZDS.
Najbardziej medialnym przykładem
(choć nie najbardziej bulwersującym) tego typu działań było wykorzystanie
oficjalnego konta na facebooku Straży Miejskiej w Szczecinku do promowania
kandydatki Platformy do RM (wiem, że SM to nie spółka ale jest na garnuszku i
łańcuchu ratusza). W normalnym mieście „po łbie” dostałby komendant, potem
odpowiedzialny a na końcu sama kandydatka. No ale ZDS. Nikt nikogo nie obwinia,
bo przecież nic się nie stało. Cóż w tym dziwnego skoro i sam komendant
kandyduje z ugrupowania Burmistrza a opozycję publicznie porównuje do Hitlera.
Dużo jednak bardziej bulwersujące
jest natomiast wykorzystywanie do walki wyborczej SAPiKu. Najbardziej bulwersujące
dlatego, że to ta spółka ma budżet i
specjalistów od promocji. Żeby była jasność nie mówimy tu o wykorzystaniu
karalnym (na zasadzie dajcie kasę na wybory) ale niemoralnym. Na przykład znana
już sprawa zorganizowania premiery filmu
promującego Szczecinek na konwencji Platformy (tak na marginesie film jest
mocno przepłacony). Czy takie wykorzystanie nie jest przykładem patologii? Czy
to moralne jest, że kandydat wiceburmistrz otwiera nagle wszystkie imprezy
organizowane przez SAPiK? Czy normalne jest, że nagle, w trakcie kampanii tych
imprez masowo przybyło? Moim zdaniem absolutnie nie.
Dodajmy do tego jeszcze manipulację
pracownikami AQUA-TURu, którzy niby mieliby stracić pracę po zlikwidowaniu
spółki przez kontrkandydata. Otóż oczywiste jest, że nie stracą bo basenu nikt
nie zamyka. Pracę straci tylko Pani prezes. Prywatnie koleżanka kandydata
wiceburmistrza. To może jej bronił kandydat platformy a nie reszty pracowników?
Czasami to nie jest oczywiście
tak, że rządzący nakaże takie dzianie. To zapewne również inwencja twórcza
prezesów chcących się przypodobać Panu. Cóż, ZDS… a kampania trwa a spółek
miejskich jeszcze dużo.
Nie naszą winą, jako mieszkańców,
jest to, że tego nie piętnujemy (a powinniśmy).
My tego, że takie działanie jest złe po prostu już nie widzimy. Przez naście
lat obecnie, jeszcze, rządzący Szczecinkiem wmawiali nam, że to normalne i tak
można. Wmawiali nam to tak długo, że w końcu przywykliśmy. A to nie prawda. Tak
samo jak nie wolno wykorzystywać w kampanii publicznych pieniędzy tak samo nie
wolno wykorzystywać spółek i ich zasobów. Jest to naganne, niemoralne,
obrzydliwe i powinno być piętnowane. Najlepiej przez wyborców. Najlepiej 21
października.
KONIEC Z ZDS… już tylko
Szczecinek.
Zofia Agatka