Ustawa o samorządzie gminnym to gniot. Daje za dużo
uprawnień władzy wykonawczej. Niestety dzięki temu w całej Polsce powstały małe
księstewka z książętami w postaci burmistrzów (chociaż akurat JHD, w kręgach
PO, ma ksywę car).
Problem źle zrozumianej misji rządzenia i bezrefleksyjne
wykorzystywanie zbyt dużych kompetencji
nie ominął oczywiście Szczecinka. Nasz car szybko zaczął korzystać z ustawowych
możliwości nie pytania innych o zdanie.
O ile w pierwszych latach jego rządów można było powiedzieć,
że facet stawia na swoim i ma rację o tyle kilka ostatnich lat to już tylko
arogancja wobec suwerena i coraz bardziej pozbawione sensu pomysły. W PO
wszyscy wiedzieli, że stary Douglas nie stoi już dwiema nogami na ziemi. Jest
całkowicie odrealniony. Prawdopodobnie decyzja podejmuje pod wpływem swego
zastępcy i co najgorsze, syna. Naszego cara dopadła typowa choroba – syndrom władzy.
Otaczają go już tylko przytakiwacze bo ci co mieli swoje zdanie musieli odejść.
I tak owi przytakiwacze podpowiedzieli swojemu władcy genialne pomysły –
tęczowy kruk, maszyny rolnicze w PGK, owalne ławki na placu za krocie itd…
wymieniać można długo. A wszystko to w oparach arogancji, mówione „z góry”,
nakazem. Masz durniu przytakiwać bo JAM to wymyślił, jest to genialne i koniec.
Car tylko zapomniał, że jego głupie pomysły sponsoruje nie on sam a mieszkańcy.
Takie spojrzenie na rządy naszego Cara można również
skonkludować w inny sposób. Szczecinek został, nam mieszkańcom, ukradziony.
Przestał być miastem dla mieszkańców i przez nich tworzonym. Obecnie jest miastem,
w którym mieszkańcy głownie przeszkadzają carowi (bo patologia, bo coś chcą, bo
maja jakieś pomysły). Szczecinek jest miastem dla cara i jego dworu przytakiwaczy
a mieszkańcy (jako zwykli zjadacze chleba) kolejny szalony pomysł władcy winni
przyjąć z entuzjazmem ON przecież wie najlepiej jak lud SWÓJ lud uszczęśliwić.
Sęk w tym, że nie wie i wiedzieć nie chce!
Jurek! Weź już nie namaszczaj następcy, nie wciskaj nam syna
na siłę i broń boże nigdzie nie kandyduj.
Przeproś i odejdź.
Zofia Agatka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz